Joanna Julia Chęcińska

Straciłam 6000 zł i nie chcę, żebyś Ty też przez to przeszła.

Joanna Julia Chęcińska-unikaj jej

Ta strona powstała z bólu, frustracji i potrzeby ostrzeżenia innych.
Zainwestowałam 6000 zł w roczny mentoring u Joanny Julii Chęcińskiej, wierząc, że pomoże mi zbudować mój biznes online.
Obiecywała, że w kilka miesięcy zacznę zarabiać 30, 50 tysięcy złotych miesięcznie. Twierdziła, że poprowadzi mnie za rękę – od zera, krok po kroku.

Byłam mamą, kobietą z marzeniami, gotową do działania. Chciałam budować coś swojego, pomagać ludziom, zarabiać uczciwie.
A dostałam… marketingową iluzję.

Joanna odsyła do wywiadów na YouTube – tam osoby opowiadają o sukcesach, a Ty myślisz, że to dzięki niej. Tak naprawdę większość z nich nie była przez nią prowadzona jako mentorka. Występowała jako marketer, czasem tylko wspomniała o ich działaniach. Ale wszystko zbudowane jest tak, jakby to jej zasługa, że te osoby osiągnęły sukces.

To manipulacja nadzieją.

Chciałam kurs zwrócić co zgodnie z prawem mogę to zrobić w ciągu dwóch tygodni od zakupu- to jednak u niej nie. Jest bezkarna i robi co chce. 

Fałszywe opinie i profile, które znikają

Na stronie internetowej oraz w komentarzach w mediach społecznościowych znajdziesz opinie, które wyglądają na wiarygodne. Ale kiedy się im przyjrzysz… zobaczysz, że to często puste profile, stworzone wyłącznie po to, by dodać pozytywny komentarz o kursie lub mentoringu.

  • Nie miały żadnych innych aktywności.

  • Zdjęcia profilowe to zdjęcia pobrane z internetu 

  • Nie istniały w grupach kursowych, do których rzekomo należały.

  • Nie można było im nawet odpisać – wyglądały jak wydmuszki stworzone tylko na potrzeby autopromocji.

Osoba, która naprawdę pomaga ludziom, nie potrzebuje fałszywych kont, nie kasuje komentarzy, nie usuwa niewygodnych głosów.

A jednak – właśnie to się wydarzyło.

Jednak kiedy wpiszecie w google te nazwiska, to one nie istnieją

Mentoring? Tylko z nazwy

Roczny mentoring za 6000 zł to miały być cotygodniowe spotkania na żywo, konkretne wsparcie, pomoc w budowie biznesu od A do Z.
W praktyce wyglądało to tak:

  • Spotkania były chaotyczne, często kiedy cos jadła, w poczekalni u lekarza. Wiele zrzuca na Martynę, jej osobę do pomocy technicznej- bo Joanna Julia Chęcińska nie ogarnia za wiele.

  • Uczestnicy mówili, co robią, ale Joanna często nie potrafiła odpowiedzieć na pytania, była obcesowa, zniecierpliwiona, pretensjonalna

  • Nikt nie chciał się już odzywać. Zresztą czekasz na swoją kolej – nie wiesz czy będziesz czekać godzinę czy dłużej żeby coś powiedzieć, o coś zapytać-sama to wg siebie ustala. 

  • W kursie brakowało wielu kluczowych informacji. Gdy pytałam – odsyłała do supportu narzędzia czy aplikacji. Kurs jest słaby w porównaniu do innych na rynku.

Byłam bardzo podekscytowana, że spotkania będą raz w tygodniu ale serio z każdym traciłam motywację i chęć do dalszej pracy- Joanna Julia Chęcińska to nie jest Mentor- to jest osoba, która chce zarabiać łatwo duże pieniądze i często po trupach.

Mentoring? Nie.
To było płatne pozostawienie samej sobie.

„Poprowadzę Cię od zera” – tylko jeśli masz już gotowy produkt

Joanna mówi: „Poprowadzę Cię od zera”. Ale nikt, kto naprawdę zaczynał od zera, nie osiągnął efektów.
Zarabiać zaczęły tylko te osoby, które już miały gotowe produkty, stronę, sklep.
A nawet one często robiły wszystko samodzielnie, bo nie otrzymywały realnego wsparcia.

Reklamy, które miały działać?
To tylko przepalony budżet.
Słyszałam: „zmień czcionki”, „to nie przyciąga oka”, „ten kolor jest mało konwersyjny”.
Zero konkretów, zero strategii, zero analizy.

Chciałam zwrócić kurs – zgodnie z prawem

Zgodnie z prawem konsumenta, miałam prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni.
Poprosiłam o zwrot. Joanna odmówiła.
Zasłoniła się swoim regulaminem. Kazała pisać do swojego prawnika.
A później próbowała tak to przedstawić, jakbym to ja coś wymuszała, jakbym była problematyczna.

Zostałam bez wsparcia.
Bez zwrotu.
Bez możliwości odzyskania pieniędzy.

Zostałam z pustką i ogromnym rozczarowaniem. Ale też z siłą.

Nie chcę już milczeć.

Ta strona to moja forma sprzeciwu.
Mój sposób, by powiedzieć głośno to, czego nie można powiedzieć nigdzie indziej, bo wszędzie, gdzie próbujesz zostawić opinię – komentarze są usuwane, profile znikają, głosy są wyciszane.

Chcę, żebyś nie popełniła mojego błędu.

Nie chodzi tylko o te 6000 zł – choć to ogromna kwota.
Chodzi o utraconą wiarę, stracony czas, rozbite marzenia, utratę zaufania do siebie i do ludzi.

Jeśli jesteś mamą, kobietą, która marzy o biznesie online, która chce budować coś swojego – uważaj.
Nie daj się złapać na piękne słowa, na manipulację, na wywiady, które mają jedno zadanie: sprzedać Ci iluzję.

Nie chcę Ci mówić, co masz robić.
Chcę tylko, żebyś znała drugą stronę tej historii.
Bo jej nigdzie nie usłyszysz – chyba że od takich osób jak ja.

Znam kilkanaście osób w tej samej sytuacji- właśnie z jej „mentoringu”.

🛑 Co możesz zrobić, jeśli czujesz się oszukana?

Jeśli kupiłaś kurs, mentoring albo usługę, która była zupełnie inna niż to, co Ci obiecano, wiedz, że masz prawo działać. I to bezpiecznie – bez żadnych konsekwencji dla Ciebie.

📌 1. Zgłoś sprawę do UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajmuje się m.in.:

  • nieuczciwymi praktykami rynkowymi,

  • manipulacją emocjonalną w reklamach,

  • obietnicami bez pokrycia (np. “zarobisz 30-50 tys. w kilka miesięcy”),

  • utrudnianiem zwrotu mimo prawa do odstąpienia od umowy.

✅ Nie musisz mieć całej dokumentacji – wystarczy opisać, co się wydarzyło i podać dowód zakupu.
✅ Jeśli takich zgłoszeń będzie więcej – UOKiK może wszcząć postępowanie i ukarać firmę.

🖱 Formularz online znajdziesz tutaj:
👉 https://uokik.gov.pl/pomoc-dla-konsumentow

Razem mamy głos

Jeśli chcesz – możesz opisać swoją historię- napisz w komentarzu.
Razem możemy stworzyć przestrzeń, gdzie prawda nie będzie usuwana.
Gdzie kobiety będą mogły wymieniać się doświadczeniem, zanim stracą tysiące złotych i poczucie własnej wartości.

Nie bój się mówić. To nie Ty zrobiłaś coś złego.
To Ty zaufałaś – i masz prawo się bronić❤️

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ania
Ania
7 dni temu

W końcu gdzieś można dodać opinie o tej „mentorce”.
Dałam się nabrać na jej nagrody, artykuł w forbes(za które się płaci…) filmy na jej kanale na YouTube. Zrobiła na mnie wrzenie i tak trafiłam na jej webinar. Wszystko ok. Potem jakoś trafiłam na jejr reklamę i z tej reklamy umówiłam się na rozmowę. Pierwsze co to pytanie „Ania, chcesz zarabiać 20-50 tysięcy miesięcznie”? Kto nie chce… Ale tak głupio dama się złapać jak i inne dziewczyny które poznałam na tym „mentoringu”.
Wcześniej brałam udział w kilku kursach jej konkurencji więc jak zobaczyłam kurs to byłam załamana. No i te spotkania gdzie musisz sobie zarezerwować 1-3 h żeby móc o coś zapytać.
Jest dziwnie nastawiona do kursantow. Przyjmuje ich zbyt wielu i nie wyrabia.
No i właśnie dlatego chciałam oddać kurs. W rezultacie wyrzuciła mnie z grupy. Brałam fakturę na firmę i w takim wypadku UOKiK nie pomaga więc pozostaje sprawa w sądzie która nie opłaca mi się ani nie mam na to siły, energii i czasu.
Jak można dać się nabrać… Budujesz iluzje bogatej, nagradzanej.. Zapraszam do wywiadów ludzi sukcesu. A potem kłamiesz. I tak robi się biznes…. Straszne.

Sylwia
Sylwia
7 dni temu

Ja też miałam tę „przyjemność” uczestniczyć w mentoringu Joanny Juliu. Uwierzyłam w jej słowa „zaprowadzę cię za rączkę do miliona”. A tu ani rączki ani miliona. Wielka ściema, zoomy na których jadła, piła, malowała paznokcie, siedziała w jakiś galeriach. Godziny czekania na swoją kolejkę. No i jej „wiedza” kończy się na badaniu grupy docelowej. Jak ktoś poszedł dalej to już był zonk. Dziewczyna natłukła kasy na osobach, które jej zaufały. Żadnego wsparcia, nie odpisywanie na maile, zero kontaktu. Wyrzuciłam w błoto 6000.

Wiola
Wiola
6 dni temu

No ja też się dałam nabrać. Było pięknie do zapłaty. Wielkie obietnice. A potem już zero kontaktu, nie odpisuje na maile, godziny czekania na zoomie. Przestrzegam, nie wyrzuć kilku tysięcy do śmieci.

Marta
Marta
4 dni temu

Wow. brawo za odwagę dla osoby, która stworzyła te stronę. Bo rzeczywiście nigdzie nie można jej napisać opinii. ja dodam swoją cegiełkę tutaj. Ku przestrodze. Ja miałąm wielkie nadzieje z tym mentoringiem. Płaciłam mniej bo 3500- dołączyłam wcześniej, pamiętam jak zapytałam Joannę Julię czy się nie zawiodę bo to dla mnie dużo pieniędzy a w Internecie są różne rzeczy. No i przekonała mnie że pomoże mi we wszystkim. Zebym zobaczyła na Youtube jakie ona ma super wyniki i historie. No i jej zaufałam.
Kurs sam w sobie był bardzo średni (wcześniej wykupiłam kurs u kogoś innego i merytorycznie wymiatał). Na spotkaniach online często coś jadła, raz przerwała bo miała wizytę u lekarza i ona mi czegoś tam nie zobaczy bo nie ma laptopa bo czeka u lekarza…ogólnie na spotkaniach masz wrażenie ze przyszłaś po opierdol od kogoś kto się czuje dużo lepszy od kogoś. Bardzo nie miłe wrażenie. Na pewno nie ma to nic wspólnego z mentoringiem. Działałam, robiłam swoje, na spotkania przestałam przychodzić bo szkoda mi było czasu. Kiedy doszło do reklamy produktu i ze się nie sprzedaje to nie dała mi żadnej analizy, nic co miałby wspomóc sprzedaż produktu za 47 zł.
Potem pojawił się na stronie grupy Joanny Julii post o tym, że jakas dziewczyna zarabia super pieniądze dzięki niej-po nitce do kłębka wyszło że to fejkowe konto- zresztą jest tu na stronie Asia Gowolska. Reszta rzeczy która przekonała mnie do zakupu okazała się również mocno zmanipulowana. Chciałam zareklamować kurs- skończyło się że nie mam ani kursu, dostępu do grupy ani pieniedzy. Jest bezkarna dlatego dobrze że powstała ta strona.

gosia
gosia
3 dni temu

hej jestem tez oszukana i jestem prawnikiem, chetnie Ci pomoge, moj tel 606350573 – napisz na whatapp

Sylwia
Sylwia
Reply to  gosia
3 dni temu

Udało Ci się z nią wygrać?

6
0
Would love your thoughts, please comment.x